Dieta fodmap to dieta oparta na takich produktach, które przyspieszają i regulują nasze procesy metaboliczne, zachodzące w organizmie. Czy wiecie o tym, że spożywanie niektórych produktów może znacznie ułatwić nam trawienie, a wyeliminowanie innych sprawi, że znikną wszelkie nasze problemy z przemianą materii? Taka jest właśnie dieta fodmap. Zapraszamy więc do lektury!
Przeczytaj też: https://spragnienilata.pl/dieta-fodmap/
Jakie korzyści płyną z diety fodmap?
Czym właściwie są fodmaps? Tak naukowcy określają grupę węglowodanów, która jest odpowiedzialna za spowolnienie procesów trawiennych w naszym organizmie. To one powodują bóle żołądka, wzdęcia i inne problemy z funkcjonowaniem układu trawiennego. Zaliczamy do nie cztery główne grupy produktów. Są to więc przede wszystkim:
- oligosacharydy jak pszenica, żyto, rośliny strączkowe, czosnek i cebula etc.
- disacharydy jak mleko i przetwory mleczne, w których występuje cukier laktoza,
- monosacharydy jak figi, mango, miód, nektar z agawy,
- poliole jak niektóre owoce i warzywa np. jeżyny.
Wyeliminowanie tych produktów z diety sprawia, że:
- objawy ze strony układu trawiennego są znacznie mniej dokuczliwe, a w końcu zupełnie zanikają. Przestaje nam dokuczać zespół jelita drażliwego, a wraz z nim zanika refluks, bóle brzucha, problemy z wypróżnianiem, wzdęcia.
- poprawia się jakość życia osoby, która do tej pory zmagała się z poważnymi problemami trawiennymi. Jej działania skoncentrowane były na tym, aby sobie z nimi poradzić. Po przejściu na dietę fodmap znacznie lepiej się funkcjonuje każdemu, kto wcześniej zmagał się z objawami zespołu jelita drażliwego.
Jak wprowadzić dietę fodmap do swojego życia?
Dietę fodmap, jak każdą inną, należy wprowadzać powoli i stopniowo. Pierwszym etapem wchodzenia w nią będzie więc stopniowe ograniczanie produktów spożywczych o wysokiej ilości fodmaps. Ten etap powinien trwać od 3 do 8 tygodni. Produkty ograniczamy stopniowo, krok po kroku. Można się na tym etapie poradzić dietetyka i skonsultować z nim taki plan ograniczania do całkowitej eliminacji fodmaps. Drugi etap to niejako krok w tył. Wprowadzamy z powrotem do diety wyeliminowane produkty po to, aby sprawdzić, na które z nich nasz układ trawienny reaguje nieprawidłowo. Każdy produkt na tym etapie testujemy przez minimum 3 dni. Jeśli już wiemy, co nam służy, a co nie, robimy listę i ustalamy, które fodmaps tolerujemy. Etap trzeci zwany jest personalizacją. W tym momencie wiemy już, które produkty musimy wyeliminować, na które możemy sobie pozwolić. I według tego schematu opracowujemy dietę.
Zobacz też: http://www.twojafanaberia.pl/jak-radzic-sobie-z-insulinoopornoscia/