Licealiści oraz studenci to już młodzi dorośli, którzy nie chcą być utrzymywani tylko i wyłącznie przez rodziców, często także mają większe potrzeby. Imprezy, spotkania ze znajomymi, wyjazdy kosztują i młodzi chcieliby móc pozwolić sobie na tego typu rozrywki. Często także zbierają na swój pierwszy samochód, fajne ubrania, telefon… różne dobra powszechne w dzisiejszych czasach, ale wymagające sporych środków finansowych. Wiele młodych ludzi zastanawia się więc jak zarobić kase i mieć pieniądze na swoje wszystkie lub chociaż większość zachcianek. Pytanie jest dosyć oczywiste, ale odpowiedź wcale nie jest taka łatwa. Wiele młodych rejestruje się w urzędach pracy licząc na cud, aczkolwiek nie dostaje satysfakcjonującej ich roboty. Problem tworzy się właściwie w szczególności w małych miastach, w których jest bardzo niewiele perspektyw rozwoju. Młodzi ludzie najczęściej zatrudnienie znajdują w gastronomii, a jeśli w danym mieście tego typu lokalów jest bardzo mało, to również jednocześnie nastolatkowie nie mają tyle możliwości.
Znalezienie pracy jednak jest stosunkowo proste w dużych miastach lub kurortach nadmorskich, szczególnie w weekendy oraz w sezonie, kiedy trzeba obsłużyć największy ruch. Jeżeli chodzi o nastolatków, mowa szczególnie właśnie o wspomnianej gastronomii, która jest na tyle mało wymagającym zajęciem, że bardzo często pracować tam mogą osoby bez doświadczenia. Jednocześnie, praca w barach czy klubach jest na tyle męcząca i wymagająca sporych pokładów wigoru, że młoda osoba dużo lepiej się sprawdzi niż osoba starsza, która będzie potrzebowała odpoczynku już po dwóch godzinach uwijania się w takich warunkach. Młodzi jednak mają mniejszy problem z obsługą prawdziwego tumultu ludzi, zbieraniem zamówień i przepychaniem się przez tłumy w popularnych wielkomiejskich knajpach. Oczywiście tego typu praca wiąże się z późnym wracaniem do domu oraz nieprzespanymi nocami, ale można powiedzieć, że jest to swego rodzaju efekt uboczny. Wiele nastolatków mimo wszystko ceni sobie pracę w tego typu miejscach, ponieważ mało która inna profesja poza gastronomią daje taką możliwość zarobku dla młodych. Ewentualnie można szukać szczęścia w sklepach, ale zainteresowanie jest na tyle duże, że praktycznie zawsze zatrudnienie otrzymują osoby z doświadczeniem lub takie, które przebyły odpowiednie kursy. Młodych bowiem zawsze trzeba byłoby szkolić w obsłudze kas fiskalnych i tego typu sprzętów, co czasami jest problemem dla pracodawcy, który wolałby od razu mieć „sprawnego” pracownika w swoim sklepie. Gastronomia zostaje więc głównym źródłem zarobkowania młodych ludzi i wydaje się, że na ten moment tak pozostanie. Dodatkowym plusem pracowania jako kelner jest fakt, że bardzo często można bonusowo zarobić zbierając napiwki. Sporo osób, zwłaszcza pod wpływem wypitego alkoholu, jest w stanie wręczać kelnerom spore „tipy”. Rekordziści są tak rozrzutni, że potrafią podarować osobie, która podaje im jedzenie nawet 100 zł. Najczęściej kwoty są mniejsza, ale mimo wszystko są, a dla młodego każdy pieniądz jest ważny.
