W dobie internetu, kiedy ludzie rozmawiają ze sobą głównie przez maile, komunikatory czy portale społecznościowe, mamy coraz większy problem z nawiązaniem bezpośredniego kontaktu z drugą osobą.
Pewni siebie, przebojowi, zabawni w sieci, nie wiemy jak zacząć rozmowę z osobą, która spodoba nam się w sklepie, parku czy klubie.
Nierzadko rezygnujemy z szansy na poznanie kogoś nowego, być może wyjątkowego, ponieważ podejście i zagadanie do zupełnie obcej osoby, wydaje nam się zbyt bezpośrednie. Boimy się zostać wyśmiani, czy – co gorsza – potraktowani jak natręci.
Facebook, który miał nam ułatwić życie, sprawić, że będzie ciekawsze, uzależnił nas od siebie, sprawił, że bez niego jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy, mimo posiadania tysięcy znajomych w sieci, w normalnym życiu coraz częściej odczuwamy brak bliskiej osoby.
Zastanawiamy się jak poznali się nasi rodzice, którzy nie mieli dostępu do internetu. Wydaje się to dla nas abstrakcyjne, a jednocześnie zazdrościmy im umiejętności rozmów z innymi. Nierzadko porównujemy ich życie towarzyskie do naszego, i mimo, iż różni nas pokolenie – kilka dekad, to jednak imprezy organizowane przez nich, to jedne z najlepszych momentów, które zapamiętaliśmy. Tańce, rozmowy na ciekawe tematy, niekończące się żarty, a wszystko to w atmosferze wzajemnego szacunku.
Kiedy obserwujemy dzisiejszych nastolatków, w knajpie, restauracji, na imprezie, nie sposób nie zauważyć tendencji, która z każdym rokiem coraz bardziej się rozszerza.
Młodzi ludzie umawiają się na mieście, tylko po to, żeby każdy wyciągnął swój telefon i wpatrywał się w niego godzinami.
Coraz bardziej przerażający wydaje się fakt, że nastolatek, widząc atrakcyjną dziewczynę, nie potrafi w sposób kulturalny do niej podejść. Mimo, iż chciałby ją poznać, nie wie jak zacząć rozmowę. Rezygnuje więc, aby później rozpocząć jej poszukiwania w internecie – i dowiedzieć się od całej reszty odważnych znajomych, jakim jest nieudacznikiem.
To nieprawdopodobne, jak na przestrzeni ostatnich lat, zmieniły się kontakty międzyludzkie. To w jaki sposób internet je zmienia, może tylko utwierdzać nas w przekonaniu, że z każdym rokiem będzie coraz trudniej poznać kogoś poza szkołą czy pracą.
A przecież warto poznawać nowych ludzi, osoby mające podobne do nas zainteresowania czy zajmujące się tym co my.
To szansa na poznanie nowych przyjaciół, poszerzenie grupy znajomych, a nawet odnalezienie miłości.
Warto więc wyjść z domu, spróbować otworzyć się na nowe wyzwania.
Nie będzie to łatwe, jednak bardzo szybko może okazać się, że było warto.
Życie to nie tylko internet, Facebook czy Instagram.
Wyłączmy czasem telefon, wyjdźmy na piwo czy pizzę z nowo poznanymi osobami. Idźmy do kina, zamiast kolejny raz przeszukiwać Netflixa. Umówmy się na kręgle, laser tag czy paintball.
Życie z dala od komputera nie musi być nudne. Nie bójmy się poznawać nowych osób, przestańmy zastanawiać się jak zacząć rozmowę, zacznijmy być spontaniczni! A bardzo szybko przekonamy się, że życie ma wiele, ciekawych barw.