Matematyka już od pierwszej klasy szkoły podstawowej obecna jest w dziecięcych podręcznikach. Oczywiście na początku swojej edukacji malcy uczą się samych podstaw – dodawania i odejmowania, a także w kolejnych klasach mnożenia oraz dzielenia. W czwartej klasie każde dziecko powinno już dosyć płynie wykonywać wszystkie powyższe działania używając charakterystycznych słupków. Będą one zresztą wykorzystywane aż do końca szkoły podstawowej, ponieważ na wieńczącym ją teście nie można używać kalkulatorów. Tego typu usprawnienie liczenia znaleźć można dopiero na maturze z matematyki, jednakże na etapie szkoły podstawowej męczyć się trzeba ze słupkami. Według nauczycieli układających program sposób ten ma zapewne spowodować, że dzieci zaczną szybciej liczyć i łatwiej oswoją się z liczbami. Matematyka w szkole podstawowej już jest jednym z przedmiotów z największą liczbą godzin w ciągu tygodnia. W zależności od klasy, w której obecnie uczeń się znajduje może to być cztery lub pięć godzin. Istnieje zasada, że przynajmniej jeden dzień w tygodniu powinien być pozbawiony obcowania z matematyką; w takim wypadku uczniowie często mają dwie godziny z rzędu, co jest szczególnie męczące. Dzieci od maleńkości zaszczepiane mają więc skłonności do logicznego myślenia i umiejętności sprawnego posługiwania się liczbami. W przyszłości będzie to pomocne w życiu codziennym, ponieważ pozwoli szybciej analizować i przetwarzać w głowie pewne procesy, niekoniecznie związane z liczeniem. Wzrośnie też abstrakcyjne myślenie, co pozwoli na zdecydowanie efektywniejsze korzystanie z tego, co naturalnie znajduje się w ludzkim mózgu.
Dzieci na matematyce w szkole podstawowej mają już podstawy geometrii i ułamków zwykłych oraz dziesiętnych. Uczą się więc w jaki sposób obliczyć pole kwadratu, prostokąta oraz innych podstawowych figur. Wiele dzieci zastanawia się także jak szybko nauczyć się tabliczki mnożenia, która sprawia wielu milusińskim wielkie problemy. Oczywiście tabliczka wydaje się dosyć podstawową rzeczą, aczkolwiek nie dla każdego dorosłego nawet jest ona oczywistością. Metod na zapamiętanie tabliczki jest bardzo wiele, ale większość dzieci i tak na początku posługuje się tylko i wyłącznie zwykłą pamięciówką. Na starcie edukacji ciężko przyswoić tą wiedzę i wydaje się ona bardzo trudna, aczkolwiek po obcowaniu z tabliczką mnożenia przez parę lat wchodzi ona do głowy sama i staje się mniej straszna.
Dotychczasowo po sześciu latach szkoły podstawowej następowało trzy lata gimnazjum. Pod niedawnej ustawie zmieniającej polski system szkolnictwa, gimnazjum wygasło, a powrócił model znany z okresu komunizmu w Polsce, czyli ośmioklasowe szkoły podstawowe. Trzeba było napisać więc od nowa program do nauczania każdego przedmiotu, także matematyki. Uczniowie są przeciążeni, ponieważ zrobiono to na szybko i nie do końca przemyślanie. Najczęściej stało się w ten sposób, że upchnięto niejako wszystkie informacje z gimnazjum w dwa dodatkowe lata szkoły podstawowej, na czym cierpią obecni uczniowie.
